Witam wszystkich, mam na imie Lukasz, obecnie mieszkam pod Londynem. Mam 33 lata i pracuję jako handyman- self employed. Właśnie planuje wyjazd do Kanady, z
228 tys., a w październiku 1945 r. – 250 tys. oficerów i żołnierzy). Największe skupiska Polaków przebywały w USA (emigracja przedwojenna), Związku Sowieckim, Niemczech (około 950 tys. w strefach zachodnich i blisko 750 tys. w strefie sowieckiej), Francji (około 70 tys.), Austrii (około 70 tys.) oraz Wielkiej Brytanii
Urodziłem się w naszym "pięknym" kraju zwanym Polska w roku 1974. Niestety podczas porodu doszło do powikłań i skończyło się tym iż moja prawa ręka jest do dziś mniej sprawna jakieś 40% sprawności zdrowej ręki, ale nie o tym temat choć to też ważna sprawa.
sylwia napisał: Mam pare pytan odnoscie Kanady 1.stawka na godzine minimalna (fabryka,sklep) Najniższa legalna stawka CA$10.25/godzina. Np. przy kasie w sklepie. 2.cena np. chelba ,mleka.. Polski chleb w polskim sklepie przy Roncesvalles Avenue w Toronto, ON: $1.65.
.
KategorieOstatnie tematyNowy tematBez odpowiedziPomocSzukajRegulamin Zaloguj Życie w Kanadzie Emerytura w Kanadzie Emerytura w Kanadzie × Tutaj możesz dyskutować z użytkownikami portalu o emeryturze w Kanadzie. Możesz też zadawać pytania i tworzyć nowe tematy. Komercyjne posty są niedozwolone, ale jeśli chcesz promować swoją działalność tutaj, skontaktuj się z nami: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 9 lata 8 miesiąc temu #30 przez Wojtek "A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people" The following user(s) said Thank You: JoannaSz Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 9 lata 8 miesiąc temu #31 przez JoannaSz Witaj, czy orientujesz sie moze ile lat pracy trzeba miec aby kwalifikowac sie na Kanadyjska emeryture? Rozumiem ze skladki z Polski i Irlandii sie nie licza? Pozdrawiam Asia Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #35 przez Wojtek Witaj, Tak. 10 lat pracy w Kanadzie. Irlandia i Polska mają wzajemne umowy z Kanadą, więc kontynuacja wchodzi w grę. Pozdrawiam "A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people" The following user(s) said Thank You: JoannaSz Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 9 lata 8 miesiąc temu #39 przez JoannaSz Dziekuje, to jest wlasnie pozytywna wiadomosc:) Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 7 lata 5 miesiąc temu #41805 przez leon wojtek napisał: Witaj, Tak. 10 lat pracy w Kanadzie. Irlandia i Polska mają wzajemne umowy z Kanadą, więc kontynuacja wchodzi w grę. Pozdrawiam Lat przepracowanych w krajach majacych wzjemne umowy np. z Polski nie dolicza sie do lat przepracowanych w Kanadzie , na podstawie umowy mozna doliczyc lata ktore brakowalyby do otrzymania emerytury kanadyjskiej np. ktos przepracowal w Kanadzie 7 lat moze doliczyc 3 lata przepracowane w Polsce zeby mial wymagane minimum 10 lat . Obrazowo ... emeryture wypracowana w Polsce emeryt dostaje z Polski , emeryture wypracowana w Kanadzie otrzymuje tutaj . Kto przepracowal w Polsce iles tam lat uprawniajacych do emerytury powinien zgromadzic wszystkie niezbedne papiery imigrujac do Kanady bo moze sie okazac ze za iles tam lat ... owczesny ZUS powie ... nie nalezy sie , papiery zaginely a wogole to nie bedziecie kanadyjczyk takie mundre . Mlodziezy forumowej nie radze olewac tego tematu ...ze po polsku ... jakos to bedzie ... bo za pare dziesiatek lat bedziecie sie zastanawiac czy w dniu wyplaty emerytury zaszalec i kupic sobie dwa banany czy jednego ... pol zjesc dzisiaj , reszte jutro , obecni , zblizajacy sie do emerytury seniorzy majac odlozone np. $300 000 obawiaja sie ze po 10 latach zostana z pusta kieszenia . Załączniki: Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 7 lata 5 miesiąc temu #41854 przez ula i marcin Ale z Kanady się dolicza Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. 7 lata 5 miesiąc temu #41886 przez Wojtek Jeśli ktoś przepracował w Irlandii 10 lat, lub posiada opłacone łącznie minimum 10 lat składek PRSI, to jeśli nie nastąpią jakieś drastyczne zmiany, w wieku 65 lat może liczyć na emeryturę pomostową, a w wieku 66 lat na emeryturę składkową, którą może pobierać w dowolnym kraju na świecie. Również w Kanadzie. Na dzień dzisiejszy minimalna emerytura składkowa na Zielonej Wyspie wynosi EUR230/tydzień. 1 EUR w Kanadzie daje CAD (kurs w ostatnich latach wahał się od CAD do Do obliczenia wysokości emerytury składkowej w Irlandii urząd bierze 10 lat o najwyższych dochodach (najwyższych składkach PRSI). Na dzień dzisiejszy minimalna składkowa emerytura z Irlandii w Kanadzie wynosi więc średnio ok. CAD $1,300. "A Nation's greatest enemy is the small minds of its small people" Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. Życie w Kanadzie Emerytura w Kanadzie Emerytura w Kanadzie Czas generowania strony: s.
Wpis zaktualizowany 22 października, 2019 Emigracja To dla dziecka (szczególnie w wieku szkolnym) stres porównywalny z rozwodem rodziców. Wiedziałeś o tym? Bo nam to nawet do głowy nie przyszło! “Jakoś to będzie”, myśleliśmy. No i było. Jakoś. A głównie byle jak. Dlatego dziś chcę trochę o tym napisać. Czego my nie zrobiliśmy, a powinniśmy. I jak już na miejscu radziliśmy sobie z oswajaniem kanadyjskich emocji u dziecka szkolnego. Jak się NIE przygotowywać, a dobrze przygotować na emigrację z dzieckiem do Kanady. Jest listopad 2017. Mijają trzy lata od momentu od naszego przyjazdu do Kanady. Trzy lata temu Krzysiek (starszy syn) zaczął kanadyjską podstawówkę. Rozpoczęcie życia w Kanadzie nie przyszło Krzysiowi łatwo. Zupełnia zmiana miejsca zamieszkania, kontynentu, wyrwanie go z korzeniami z polskiej szkoły, którą już zdążył poznać. Ogromny stres, bo język inny, koledzy wyglądają inaczej, nawet zwykły berek, to nie berek, tylko tag. Zwyczaje inne, jedzenie inne, mamo, co to są te paski zielonego papieru, które koledzy jedzą na przerwie? Przeczytaj, co zrobiliśmy my, a Ty nie powinnieneś. I będzie Ci łatwiej z dzieckiem wyjechać. #1 błąd- nie myśleliśmy, że to w ogóle jest jakiś temat do ogarnięcia, ta emigracja z dziećmi Coraz częściej na emigrację decydują się rodziny z dziećmi starszymi. Te dzieci mają już swoje pooukładane życie. Tak, 7latek jak najbardziej ma swoje zdanie, przyzwyczajenia. Ba, nawet 3 latek je ma, ale jednak zmianę przeżyje trochę łagodniej (z naciskiem na trochę, bo wiadomo, zależy od dziecka) U nas w momencie podjęcia decyzji o wyjeździe było zero rozeznania w temacie, zero czytania blogów parentingowych rodziców od lat mieszkających za granicą. Nie polecamy takiego podejścia. Przygotuj się, przeczytaj co możesz o życiu z dzieckiem w kraju, do którego się wybierasz. Czytaj blogi i pytaj na forach / grupach facebookowych. Im bardziej szczegółowe pytanie, tym większa szansa, że znajdziesz pomocną odpowiedź. Zamiast pisać: mam dziecko i chcę wyjechać do Kanady, warto?, lepiej zapytaj: mój syn ma 10lat, nie mówi po angielsku, chcemy się przeprowadzić do Vancouver, jaką dzielnicę i szkołę polecacie? Znasz te wpisy o życiu dzieci w Vancouver? #2 błąd – nie przygotowaliśmy Krzyśka na język angielski Pierwsza myśl w temacie emigracji do Kanady z dzieckiem była taka: ojeju co z angielskim Krzysia? Latem 2014, powinnam była wymyślić dla chłopaków jakieś krótkie półkolonie, zajęcia z angielskim. Jednak nie pociągnęłam tej myśli, taka uspokojona ogólnie panującym przekonaniem, że dziecko się samo języka nauczy. I rzeczywiście się nauczył, ale jakim kosztem? Wielu emocji, wstydu, strachu, buntu, złości. Zadbaj o angielski przed wyjazdem. Nawet jak dziecko miało angielski w szkole, spróbuj załatwić mu anglojęzycznego kolegę, może przez Skype, może pen-pala, a może zwyczajnie może z Tobą poćwiczyć kilka zdań. Polecem szczególnie ćwiczyć różne pytania: Gdzie jest łazienka? Gdzie mogę się napić wody? oraz podstawowe zwroty: nie rozumiem, mam na imię, chcę się z Wami bawić, ale nie wiem, jak. Nieznajomość języka boli tak samo dorosłego, który nie rozumie, co do niego mówi ekspedientka w sklepie, jak i dziecko, które widzi rozbawienie na twarzy rówieśnika, bo na pytanie: What’s your name? odpowiedziało: yes, yes. #3 błąd- nie rozmawialiśmy z Krzysiem o Kanadzie Powinniśmy byli przeczytać o mieszkaniu w Vancouver. Sami nie wiedzieliśmy, kto tutaj mieszka, że jest tak liczna mniejszość azjatycka i co to oznacza. A to oznacza np inne zwyczaje i święta w szkole, choćby Chiński Nowy Rok czy Halloween. Niby dzieci wiedzą, o co chodzi, ale czy Ty wiesz, na czym polega trick-or-treat? I gdzie dziecko poprowadzić, jak? I jak ma poprosić o cukierek? Wszystkie te drobiazgi, które kanadyjskie dzieci wyssały z mlekiem matki, dla 7latka są nowe. A skoro nowe, to budzące niepokój i bunt. A szkoda, żeby
Wpis zaktualizowany 22 października, 2019 Ruszam temat kontrowersyjny. Ale muszę. Siedzą gdzieś we mnie te dwie strony emigracji i właśnie się ulało. Bo niedawne spotkanie, bo Brexit też. Bo za chwilę urlop w Polsce… Zanim o rozczarowanych emigrantach, słowo wprowadzenia. W ostatnim czasie poznaliśmy wielu ciekawych Polaków, którzy przylecieli do Vancouver w ramach programu Working Holiday (część programu International Experience Canada). Za każdym z nich stoi poruszająca historia, bagaż doświadczeń, wiele energii i nadziei. Mimo że IEC nie jest programem emigracyjnym, to dla większości uczestników, jest wstępem do starań o kartę stałego pobytu. Występowanie o pobyt stały (czyli o status Permanent Resident → tutaj przeczytasz więcej o tym, jak my dostaliśmy pobyt stały ) rodzi wiele pytań i jeszcze więcej wątpliwości. Zanim jeszcze porozmawiamy o rozczarowanych emigrantach w Kanadzie, kilka słów wstępu. Odpowiedzi na pytanie, czy warto wyemigrować do Kanady, jest tyle, ile ludzkich przypadków. Każda rozmowa w polskim gronie prędzej czy później schodzi na temat, z jakiego programu emigracyjnego skorzystać, czy lepiej pracę tu, czy tam, a może w ogóle pójść do szkoły? Nieco zazdrośnie, ale i z nadzieją, patrzy się na tych emigrantów, którzy starania o legalizację / przedłużenie pobytu w Kanadadzie mają już za sobą. Starsi stażem emigracyjnym Polacy dają dobre rady i pomagają, jak mogą (wiem, może trudno w to uwierzyć, ale Polonia w Vancouver przeczy ogólnemu przekonaniu, że na emigracji największym wrogiem Polaka jest drugi Polak). Historie Polaków, którym się udało, działają motywująco na nowoprzybyłych. I bardzo dobrze. Rozumiem jak najbardziej chęć zostania w Kanadzie, zwłaszcza jeśli jest się młodym, mobilnym obywatelem świata. Kanada ma wiele do zaoferowania, Vancouver jest miastem cudnym wprost (na pewno?), dobrze można żyć. A i nasze kanadyjskie życie jest dobre. Mamy nadzieję, że czytając posty na Kanada się nada czujecie, że pozytywne emocje są w większości. Całkiem niedawno pisaliśmy o naszych ostatnich odczuciach związanych z mieszkaniem w Vancouver. Wniosek: chcemy kontynuować naszą przygodę z Vancouver. No właśnie, skoro dobrze można żyć, to skąd ci rozczarowani emigranci? Emigranci to zwykli ludzie, z takimi samymi emocjami. Wczoraj miałam spotkanie z koleżanką Wenezuelką, która pomaga mi przy nowym projekcie. Przyprowadziła ze sobą starszego mężczyznę, Meksykanina, który uśmiechnął się na widok chłopaków (nieodłączna składowa wszystkich moich spotkań :D). Powiedział, że jest chirurgiem dziecięcym z 20letnim stażem. Ja na to oczy wielkie i wow na ustach. Już chciałam mu powiedzieć “zazdroszczę”, kiedy Sykarius dodał, że w Kanadzie pracuje jako doradca finansowy. Nie może otworzyć praktyki medycznej. Musiałby cofnąć się do szkoły, praktycznie jeszcze raz studiować to samo, tyle że na kanadyjskiej uczelni. A nie zrobi tego, bo lata już nie te, rodzinę ma na utrzymaniu i w ogóle, co to jest za pomysł. I wiecie co, ja go rozumiem. Że nie jest w stanie poświęcić tyle, żeby osiągnąć podobną pozycję w swoim zawodzie, jaką miał w Meksyku. Swoje już w szkole odsiedział. Nie każdy chce i może uczyć się całe życie. Rozumiem to rozczarowanie w jego głosie. Rozczarowanie, które jest doświadczeniem zwłaszcza starszych imigrantów w Kanadzie. Takich, co wiele, więcej niż 10 lat, pracowali w swoich krajach, dorobili się pewnego statusu zawodowego, byli kimś. No proszę was, chirurg dziecięcy? Znaczyli w społeczeństwie, a potem wyemigrowali do Kanady. Dwie strony emigracji to dwie emocje: radość i rozczarowanie. Emigracja to ciągłe żonglowanie dwiema emocjami. Radość, że możesz zacząć wszystko od nowa i być kimś innym, a poprzednie życie zostało w tamtym kraju. Oraz rozczarowanie, że musisz wszystko zacząć od nowa, a twoje poprzednie życie nic nie znaczy. Nas także nie omijają podobne rozterki. I wiem, że niektórzy pomyślą, skoro tak, to niech wraca, a w ogóle to po co się pchał do Kanady, skoro w Meksyku było mu tak dobrze. I mają prawo zadawać takie pytania i tak się dziwić. Tylko że to rozczarowanym emigrantom nie pomaga ani trochę.
emigracja do kanady w wieku 40 lat